Walentynki tuż, tuż a ja mam jeszcze do zrobienia kilka kartek urodzinowych tak jakoś się złożyło, że się posypało:). Od jakiegoś czasu robię i dumam nad kartkami walentynkowymi. Zrobione mam dwie bazy reszta gdzieś tam leżakuje w częściach:). Dzisiaj pokaże jedną bo udało mi się ją przykleić, może wrzucę później drugą (jak czas pozwoli a raczej dziecko:))). A teraz kiedy moje dziecię śpi pokażę tego stwora co już dawno czeka:)
Z tego wszystkiego podoba mi się guzik, który wygrzebałam ze starej szuflady mojej mamy:).
Pozdrawiam i życzę słonecznego dnia, takiego jaki u mnie dziś zagościł. Piękna pogoda!:)
-Zielonooka
2 komentarze:
świetna kartelucha!!! urzekły mnie te serca, piękne są :)
jest prześliczna!
Prześlij komentarz