14 sierpnia 2009

mój 100 post i niespodzianka:D

Poszłam tylko wyrzucić śmieci i odruchowo zajrzałam do skrzynki, hmmmmm jakiś list, hmmmmm jakiś taki grubaśny – przecież nic nie zamawiałam (????). To pewnie do Męża. Wywaliłam śmieci i poszłam szybko do domu po kluczyk do skrzynki. Wyciągam list, rety!!!! zaadresowany do mnie :D
Rety do mnie!!!!:D Na kopercie odbita Arinka a na odwrocie napisane Fioletowe Poddasze:D.
Buźka ułożyła mi się w banana:D. Otwieram i ………… o rety!!!!!!!!!!

Wow!!!!!!!!
Dostałam od Ani


mięciuchne, śliczne ubranko na telefon:D

Dziękuję Aniu:***


Jest superaśne i nie wiedziałam, że może być takie mięciutkie:)
Dziękuję :***
Mój telefon już tam mieszka:D

Ściskam moooocno Was wszystkich ale najmocniej Anię;) i życzę Wam miłego dnia

edit:
A Nulka rozdaje cukierasy z okazji 2 rocznicy blogowania:D. Zapisy do 21 wrzenia:D

-Zielonooka

4 komentarze:

OLIWKA pisze...

żółto foletowy !!!!!!!!!! zazdroszczę, ale pozytywnie. Dobrych ludzi zawsze "dosięgają" niespodzianki :):):) pozdrawiam ciepło :):)
dziękuję za poradę :):)

Lena Wz pisze...

Cudny prezent! Energetyczny!!! Niespodzianka, to fajny wynalazek. Buziole :-)

Fioletowe poddasze pisze...

Cieszę się, że Ci się podoba :)

Luna77 pisze...

Fajny prezent! Okazuje się, że niespodzianki można mieć częściej niż tylko w dniu Urodzin i kilku świątecznych dni w roku - jakie to miłe :D